wtorek, 10 czerwca 2014

Solaria Fatalia

Hi!
Od jakiegoś czasu latam do solarium jak szalona, stopniowo zwiększam sobie czas opalania i zdobywam coraz ciemniejszą karnacje. Na początku byłam biała, totalnie biała ale ile tak można! Wystarczyło się przełamać i w miarę regularnie odwiedzać solarium.

Dziś wyruszyłam na najdłuższą  dotychczas wyprawę... 13 minut :)
Lecz niestety mądra głowa nie pomyślała że gdy że wybierze super,mega mocne. nowe, świeżutkie łóżko to się poparzy...

Cierp ciało co chciało. Teraz tylko czekać na efekt salamandry plamistej i skóry węża :O
A łóżko jest baardzo intrygujące, zowie się Cadillac :)




Prezentuje się ślicznie i pomysłowo :>

Dziś ponownie zgrzeszyłam. Byłabym chora gdybym nie spróbowała następnego smaku herbatki. Padło na kiwi z kuleczkami truskawkowymi i tapioką która wg mi nie smakowała bo... była bezsmakowa xD Więcej jej nie chce :D Za to sama tea okazała się cudownym ukojeniem tak gorącego dnia.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz